Kompetencje pracowników w 2015 r. i dalej.

Magazyn Forbes na swojej stronie internetowej opublikował raport przygotowany przez Hays Poland, opisujący najbardziej pożądane kompetencje na rynku pracy w 2015 roku. Oprócz tych, które właściwie powtarzają się corocznie, chcieliśmy zwrócić Państwa uwagę na te, które również naszym zdaniem, będą miały kluczowe znaczenie, nie tylko w tym roku, ale także kolejnych. Przedstawiamy poniżej swoją diagnozę, w części zbliżoną do tej, zawartej w publikacji lecz z rozszerzeniem najważniejszych myśli.

Umiejętność pracy w multikulturowym  środowisku.

Wyzwanie czekające firmy i urzędy to nie tylko otwarcie na zmianę ale także umiejętność zagospodarowania ludzi, którzy nie tylko pochodzą z różnych kultur, ale przede wszystkim z różnych generacji. W naszej opinii najważniejszym zadaniem jest tu płynne i umiejętne włączenie w system tak zwanego pokolenia „Y”. Ludzi bardzo młodych, dobrze wykształconych, ze znakomitą znajomością nowinek informatycznych i biegłą znajomością języków. Często Ci ludzie bardzo słabo aklimatyzują się w firmach i urzędach, gdyż odbierani są, czasem nie bez powodu, za nad ambitnych, z zawyżonym poczuciem wartości, nastawionych na bardzo szybki awans, lecz dość przeciętnie zaznajomionych z realnym biznesem, czy specyfiką pracy urzędów. Ten nowy narybek będzie potrzebował nadrabiania kompetencji miękkich, a osoby współpracujące z młodymi- gniewnymi muszą zdobyć narzędzia współpracy z nimi.

Komunikatywność.

My jesteśmy przekonani, że to absolutna podstawa współpracy. Zrozumienie, że ludzie, którzy zwykle posiadają wybitny talent informatyczny, mają trudności komunikacyjne i własne sposoby komunikacji, zupełnie inne niż osoby pracujące w sprzedaży, marketingu,  finansach, czy obsłudze klienta, jest podstawą efektywnego działania firmy. To oczywiście tylko przykład, gdyż to, w jaki sposób komunikujemy się z otoczeniem, nie jest uzależnione wyłącznie od wiedzy o metodach komunikacji, ale przede wszystkim od naszej osobowości. Rozpoznanie własnych skryptów komunikacyjnych i poznanie ich u innych, to jedyna droga rozwoju i nowoczesne organizacje muszą ją przejść.

Multizadaniowość  i dodatkowe kwalifikacje zawodowe.

Na każdym z naszych szkoleń powtarzamy truizm, który chyba nie w pełni jest rozumiany przez pracowników. Większość z nas będzie pracowała do 67 roku życia. Zakładanie, że przez kilkadziesiąt lat będziemy wykonywali prace o podobnym charakterze, co obecna, jest karkołomne na równi z założeniem, że w obecnej organizacji będziemy zatrudnieni do końca kariery zawodowej. Nigdy w historii naszej cywilizacji rozwój nie przebiegał w tak skokowy sposób. Pojawiają się nowe zawody, wychodzące naprzeciw nowym potrzebom. Części z nich nie jesteśmy sobie nawet w stanie wyobrazić. Nauka wszystkiego, co nowe, pozyskiwanie nowych umiejętności, to nie tylko potrzeba tego roku, ale i wielu kolejnych lat. Nawet jeżeli dziś uznajemy, że jakieś kompetencje są nam niepotrzebne, warto korzystać z każdej okazji, aby się ich uczyć. Obok bycia „na czasie” ze wszystkimi nowościami, na pierwszy plan wysuwają się także kompetencje miękkie. To właśnie sektor szeroko pojętych usług będzie wykazywał najwyższą dynamikę rozwoju, a w tym sektorze bez umiejętności współpracy z ludźmi, niewiele zdziałamy.

Umiejętność pracy w grupie.

Umiejętność pracy w grupie to niezwykle szerokie pojęcie. Zawiera ono większość aspektów rozwoju pracownika i człowieka. Stanowiska pracy niewymagające tej umiejętności to niewielki procent, a może nawet promil rynku pracy. Najważniejsze dla nas, pracowników, jest takie rozpoznanie własnego potencjału, motywacji, aby wykonywać zadania, które współgrają z naszymi potrzebami i możliwościami to klucz do sukcesu i satysfakcji. Dla liderów, ten klucz jest właściwie taki sam bo jest nim umiejętność takiego delegowania projektów i zadań, aby współgrała nie tylko z potencjałem pracownika, ale także stopniem jego odporności i reakcji na stres i wiele innych czynników. Całe szczęście, przekonania, że każdy „nadaje się” do wszystkiego powoli zamierają. Niestety tendencja do odkrywania potencjału własnego i pracowników, jest na ten moment zbyt słaba. Na działach HR będzie spoczywała ogromna odpowiedzialność rekrutowania pracowników nie tylko z względu na ich wiedzę, umiejętności i kompetencje ale także na potencjał rozwojowy pracownika. Rynek pracownika, który powoli puka do drzwi,  zaczyna wymuszać reformy polityki zatrudnienia i rozwoju pracowników. To być może gorsza wiadomość dla pracodawców, ale znacznie lepsza dla pracowników.

Zachęcamy do zajrzenia do artykułu na FORBES

Zespół TiM Training

 7,454 total views,  2 views today